Zarzut przedawnienia w apelacji

Kiedy można powołać się na przedawnienie? Czy w postępowaniu apelacyjnym można podnosić zarzut przedawnienia? Jak w apelacji skorzystać z zarzutu przedawnienia?

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2004 r. V CK 38/04, zarzut przedawnienia roszczenia może być złożony przez pozwanego także w postępowaniu apelacyjnym. Jednocześnie orzecznictwo wskazuje, że art. 381 k.p.c. dotyczący pominięcia tzw. „nowości” w postępowaniu apelacyjnym nie ma zastosowania do zarzutu przedawnienia. Przepis procesowy bez wyraźnego wskazania nie powinien ograniczać uprawnień materialnych stron. W razie wątpliwości należy je rozstrzygnąć na korzyść dyspozycyjności materialnej, gdyż tylko ona stanowi podstawę dyspozycyjności formalnej. Trzeba więc dojść do wniosku, że do wynikającego z art. 117 § 2 k.c. prawa kształtującego pozwanego, już z tego względu nie mają zastosowania art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. i art. 381 k.p.c.

Innymi słowy sąd odwoławczy nie może pominąć zarzutu przedawnienia tylko z tego powodu, że strona mogła powołać się na przedawnienie już w trakcie procesu przed sądem I instancji.

Kiedy pozwany realizuje swe prawo podmiotowe wynikające z art. 117 § 2 k.c., składając wynikające z niego oświadczenie woli już w toku postępowania apelacyjnego, to stanowi to nowy fakt, powstały po wydaniu wyroku przez sąd pierwszej instancji. W związku z tym nie mogą mieć do niego zastosowania ograniczenia przedstawiania "nowości" określone w art. 381 k.p.c. i art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c

Rzecz nie jest jednak tak prosta, jak mogłoby się prima facie wydawać. Zarzut przedawnienia jest bowiem oświadczeniem woli, które dla swojej skuteczności musi dotrzeć do adresata (strony powodowej), w taki sposób, aby ta mogła się z nim zapoznać.

Jak stwierdził Sąd Okręgowy w Krakowie, należy zauważyć, że samo tylko zgłoszenie procesowego zarzutu przedawnienia, nie jest wystarczające dla uwzględnienia apelacji. Warunkiem skuteczności zarzutu jest wykazanie przez pozwanego, że przedawnienie w rzeczywistości nastąpiło tj. że pozwany złożył stronie powodowej jednostronne oświadczenie woli o uchyleniu się od zaspokojenia roszczenia z uwagi na upływ terminu określonego w art. 118 k.c. Przedawnienie w sensie materialnoprawnym nie następuje bowiem z mocy samego prawa z upływem określonych terminów. Dla jego zaistnienia konieczne jest złożenie przez dłużnika opisanego wyżej oświadczenia wierzycielowi, które ma charakter prawo kształtujący. Oświadczenie to, w myśl art. 61 k.c., staje się skuteczne dopiero z chwilą, gdy doszło do wierzyciela w taki sposób, że ten mógł zapoznać się z jego treścią. Dopiero z chwilą dojścia oświadczenia do wierzyciela dochodzi do przedawnienia wierzytelności [Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt II Ca 465/14].

W toku postępowania apelacyjnego, a najlepiej przed złożeniem apelacji, należy więc powołać się na zarzut przedawnienia bezpośrednio wobec powoda, np. przesyłając pismo zawierające taki zarzut na adres powoda, a do apelacji dołączyć odpis tego pisma wraz z dowodem jego nadania.